Statystyka

  • Wszytkich: 6390900
  • W tym roku: 89692
  • W tym miesiącu: 26563
  • Dziś: 709
  • Online: 133

Newsletter

Chcesz otrzymywać najnowsze informacje z regionu, nowo dodanych obiektach turystycznych? Zostań subskrybentem naszego newslettera!


(*) - pole obowiązkowe


Klasztor Sióstr Nazaretanek w Komańczy

Miejsce internowania Kardynała Stefana Wyszyńskiego

KOMAŃCZA - to niewielka miejscowość w powiecie sanockim. To tu, w wybudowanym jeszcze przed wojną klasztorze Sióstr Nazaretanek,  w zaciszu bieszczadzkiej przyrody przez rok przebywał jako w czwartym miejscu internowania Prymas Stefan Wyszyński. Dziś, mimo upływu lat te same wiecznie zielone jodły i świerki, może tylko bardziej dojrzałe, są niemymi świadkami obecności człowieka określonego mianem Prymasa Tysiąclecia.

Budynek domu - klasztoru Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu w Komańczy robi dziś wrażenie zachęcającego do odpoczynku pensjonatu. Dom powstał w latach 1927-31, a jego architektura reprezentuje typ budowli pensjonatowej z lat około 1912-13. Zwłaszcza drewniane werandy o wyszukanych krzywiznach arkad noszą znamiona stylu owego czasu. Pensjonatowy charakter tego domu zakonnego nie powinien dziwić - gruźlica była przed wojną chorobą nieuleczalną, a pewną poprawę przynosiło jedynie leczenie klimatyczne. Te względy były powodem wzniesienia domu w Komańczy, przeznaczonego dla osób związanych z rodziną nazaretańską - chorych sióstr, nauczycielek i wychowanek szkół nazaretańskich.
Dziś dom ten stanowi azyl dla wszystkich poszukujących pełnej regeneracji ducha i ciała.

A jak to było z Niezwykłym Gościem, dla którego Klasztor stał się przez pełny rok (29.X.1955-28.X.1956) miejscem przymusowego pobytu a jednocześnie schronieniem? Dla Prymasa Polski po Rywałdzie, Stoczku Warmińskim i Prudniku Śląskim, ostatnim etapem drogi wiodącej „ku zmartwychwstaniu" - była właśnie Komańcza. Oczy milionów Polaków szukały wtedy tego miejsca, błądziły po mapie Ojczyzny, śląc słowa modlitwy i westchnienia serc na to bieszczadzkie wzgórze. Po raz pierwszy od dwóch lat Prymas Polski mógł spokojnie spacerować po okolicy, oddychać świeżym powietrzem, co dla Jego stanu zdrowia miało szczególne znaczenie.

Tak wspominał ten czas sam Kardynał:
„Więzienny kojec rozszerzył mi się w piękny las, po którym mogę chodzić swobodnie". To tu w Komańczy, w przestronnym pokoju na pierwszym piętrze, przy lampie naftowej, pod wpływem modlitwy i medytacji powstała Wielka Nowenna l Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego. To właśnie w Komańczy został wspólnie z siostrami po raz pierwszy odśpiewany Apel Jasnogórski. W samym klasztorze mimo upływu lat niewiele się zmieniło. Przed frontonem budynku wita dziś pielgrzymów dostojna, wykuta w kamieniu postać Prymasa Wyszyńskiego.

Autentyczne wyposażenie, meble z których korzystał sługa Boży można oglądać w Izbie Pamięci na parterze. Siostry zgromadziły tu szereg pamiątek: łóżko, lampę naftową, ornat, sutannę, biret i piuskę. Jest również kosturek, nieodłączny towarzysz wędrówek, na którym wspierał się Ksiądz Prymas, wędrując po okolicznych wzgórzach. Tu wciąż żyje duch Księdza Prymasa. To miejsce wybrał sam Bóg - stwierdzają Siostry Nazaretanki - aby po wszystkie czasy było świadectwem wielkości Człowieka, który mimo zewnętrznej niewoli nigdy się nie poddał.


Siostry Nazaretanki serdecznie zapraszają do nawiedzania Klasztoru - w każdej porze roku. 
Osoby szukające ciszy, wypoczynku duchowego, czy też czasu rekolekcji, refleksji w samotności a przy tym i posłuchania głosu gór, lasu, strumyków, jednym, słowem Bieszczad na pewno znajdą coś dla siebie.


Miejsce to można nawiedzać codziennie w godzinach 8.30-17.00.


Jeśli chcemy zaplanować kilkudniowy pobyt w Klasztorze, należy uzgodnić termin pobytu. Tel.: 13 4677056.

Msze św. w klasztornej kaplicy odbywają się:
w tygodniu - o godz. 7.00, w środy o godz. 17.30;
w niedziele i święta o 7.30 i o 17.30.

Klasztor Sióstr Nazaretanek w Komańczy

Inne portale:
noclegi na Jurze noclegi na Suwalszczyźnie noclegi w Beskidach noclegi w Sudetach